Okiem tatusia

Niskobudżetowa gra planszowa

Nie masz w domu żadnej gry planszowej, a jeśli już nawet jedna się znajdzie, to jest to jakaś trudniejsza strategia, niekoniecznie zrozumiała dla trzylatków? Żaden problem. Jeśli ćwierć wieku temu dało się grać w grę komputerową bez komputera, to na tej samej zasadzie powinno dać się zrobić grę planszową. Potrzebować będziemy kartki i kredek. Kostkę zrobimy z… drewnianego klocka. A pionki pożyczymy z… pudełka z zabawkami.

Pierwsza część zabawy: rysujemy węża z kółek. Kolorujemy wybrane pola specjalne (bonusy, zadania, utrata kolejki, itp.).

I zupełnie jak w Zaczarowanym ołówku: narysowaliśmy i… już jest.